Wulkan Żywiołów na zdjęciach

Zapraszam do mojej galerii zdjęć na picasie gdzie opublikowałem zdjęcia z mojego aparatu z Kursu Metodyki Wędrowniczej "Wulkan Żywiołów" oraz kilka zdjęć z innych kursów metodycznych. Zdjęcia znajdziecie pod tym linkiem. 

Pozdrawiam Wszystkich liderów, JOŁ!

Skupa

Metodyczny weekend vol. 2.2

... czyli drugi i ostatni weekend z metodyką zuchową. Tym razem przyszłych drużynowych gromad zuchowych zapraszamy znów do Oleśnicy, dla odmiany od szkół - do siedziby Hufca Oleśnica. Jak wiadomo, dojechać do naszego miasta to nie sztuka, a i znalezienie hufca nie nastręczy kłopotów - do położonego w centrum miasta budynku przy ul. Lwowskiej 3 skieruje Was każdy. [W razie problemów pytajcie o Kawiarnię Iwona ;)]

Przypominamy, że kurs zaczyna się o godz. 18.00, a czekamy na Was w hufcu od 17.00.

Do zobaczenia!

Metodyczny weekend vol. 2

Wielkimi krokami zbliża się nieubłaganie drugi i ostatni weekend naszych kursowych zmagań. Jak zapewne pamiętacie, tym razem będziemy gościć w bardzo przyjaznych harcerzom Dobroszycach.

Wszystkich zestresowanych ewentualnym dojazdem informuję, że pociągi do Dobroszyc jeżdżą oraz autobusy. Bywa, że i bezpośrednio z Wrocławia. Zatem pytajcie googli, a one prawdę Wam powiedzą...
W Dobroszycach czekać będziemy na Was w szkole przy ul. Parkowej, 5 min. od przystanku PKSu, 25 min. od PKP (z PKP do szkoły idzie się prosto, prosto, prosto, prosto aż do głownej drogi, a potem w prawo i przez park ;))

Aha, zakończenie przewidziane jest około 17.00.

Bywajcie!

Starszoharcersko!

Dnia 19.02.2010r. rozpoczęła się druga część naszego kursu w Oleśnicy. Tym razem zajęcia wyglądały dużo inaczej. Nie pracowaliśmy już z ludźmi z całego kursu lecz metodykami. Grupa ,,Ogniste Wodorosty” zmniejszyła się o jednego członka – Michała. Pracowaliśmy w 6.-osobowym zespole.

Zuchowo!

Kurs zuchowy trwający od 19 do 21 lutego był równie ciekawy jak inne piony! Zajęcia odbywały się w kolorowej zuchowej harcówce w oleśnickiej szkole, a prowadziła je dh.Nina.

Na spotkaniach z entuzjazmem chłonęliśmy wiedzę. Uczyliśmy się pisać plany pracy, próby na sprawności, utrwalaliśmy wiadomości o Prawie Zucha oraz bawiliśmy się. Nie zabrakło też warsztatów, na których ćwiczyliśmy naszą dykcję, by dobrze przygotować się do wygłaszania gawęd.

Dzięki naszemu nastawieniu i magii wnętrza harcówki mogliśmy poczuć się jak zuchy ;)

Katarzyna Białek